W poprzednim poście wspominałam, że zimą sięgam po kosmetyki, które w zaciszu mojej łazienki pozwalają mi poczuć błogość lata. Lekkie i orzeźwiające, kwiatowe kompozycje w ulubionych perfumach pozwalają mi na chwilę zapomnieć o mrozach. Lato to przecież euforia zapachów a jak pachnie zima? Trudno odpowiedzieć na to pytanie. Na pewno moja zima pachnie letnimi wspomnieniami.
Filozofią Bath & Body Works jest pragnienie poprawiania swym klientom nastroju dzięki codziennym, prostym rytuałom pielęgnacyjnym. W tym celu marka stworzyła różnorodne produkty (balsamy, żele, mydła, perfumy, świece) z udowodnioną skutecznością.
Kilka kosmetyków Bath & Body Works prezentowałam już na blogu. TU I TU
Serię Endless Weekend Bath & Body Works charakteryzuje słodki, cytrusowo-owocowy zapach.
Zarówno żel pod prysznic jaki Lotion do ciała Endless Weekend at Bath & Body Works wzbogacony został w składniki odżywcze, takie jak witamina E, witamina B5 i masło Shea. Żel doskonale się pieni i świetnie myje. Dobrze się spłukuje i nie pozostawia po umyciu, nieprzyjemnego uczucia ściągnięcia skóry. Lotion do ciała Endless Weekend przyjemnie nawilża skórę. Posiada lekką konsystencję, która szybko wnika w skórę, pozostawiając ją niezwykle miękką, gładką i odżywioną. Nietłusta formuła zapewniające długotrwałe uczucie nawilżenia. Oba produkty pachną obłędnie. Zapach zgodnie z filozofią marki Bath & Body Works poprawia nastrój i to na wiele godzin. Dominującymi nutami w tej serii są malina, liczi, mandarynka, nektarynka, jabłko i mirabelka, gardenia, kwiat śliwy i jaśmin drzewo sandałowe, kwiat wanilii, nektar kokosowy.
Kolejnym moim zimowym umilaczem są perfumy Pure DKNY marki Donna Karan.
Pure DKNY to lekki kwiatowy zapach zamknięty w flakonie inspirowanym kroplą deszczu. Zapach jest zmysłowy i jednocześnie delikatny. Nie jestem wielbicielką kwiatowych kompozycji a ten mnie zachwycił gdyż jest aksamitnie świeży, nieinwazyjny i naturalny. To oryginalny i wyjątkowy, zapach białych kwiatów z kroplą wanilii w wodzie. Pure DKNY jest idealny na każdą porę roku. Symbolizuje prostotę, subtelność i oryginalność. Zapach wprowadzono na rynek w 2010 r.
Nuty zapachowe:
nuta głowy: kwiat lotosu, bułgarska róża
nuta serca: jasmin, frezja, orchidea
nuta bazy: biała ambra, drzewo sandałowe, bursztyn, wanilia
Dziewczyny a Wam jakie zapachy towarzyszą w tą mroźną, zimową aurę ?
Uwielbiam kosmetyki, które pięknie pachną 🙂 Oba z dzisiaj prezentowanych przypadły mi do gustu 🙂
A dla mnie to znowu nowości, muszę chyba nadrobić zaległości kosmetyczne.
Nie znam w ogóle tych zapachów.
Piękne zapachy 🙂