Czekolada – przyjaciel kobiety ?
Wspominałam już, że jestem na niskokalorycznej diecie. Na pewien czas muszę zapomnieć o istnieniu słodyczy. O kruchych ciasteczkach, wafelkach i śmietanowych torcikach. Jak tu zapomnieć o czekoladzie? Nie da się. Zdradzę Wam w sekrecie, że pozwoliłam sobie na czekoladowe delicje. Spokojnie, nie złamałam diety 🙂 Zaszalałam w łazience z czekoladowym peelingiem cukrowym do ciała Sweet Secret Farmona. Czy zaspokoił mój apetyt na czekoladę?
Od producenta:
Wyjątkowy kosmetyk o niezwykle gęstej, aksamitnej konsystencji i kuszącym zapachu został stworzony do codziennej pielęgnacji i mycia ciała, dla osób, które dbają o zdrowy wygląd skóry i lubią pozwolić sobie na chwile przyjemności.
Specjalnie opracowana, bogata receptura na bazie ciemnej czekolady i orzechów pistacji wspomaga wyszczuplanie oraz odżywia i doskonale wygładza ciało, a kryształki cukru usuwają zanieczyszczenia i martwe komórki naskórka, poprawiając mikrokrążenie i jędrność skóry. Regularne stosowanie Czekoladowego peelingu do ciała zapewnia uczucie wypielęgnowanej i jedwabiście gładkiej skóry, a zniewalająco słodki zapach dodaje energii i wyraźnie poprawia nastrój.
Składniki aktywne:
Ekstrakt z orzechów pistacji, olej ze słodkich migdałów, roślinny emolient.
Składniki INCI:
Paraffinum liquidum (mineral oil), Sucrose, Sodium chloride, Peg-40/45 hydrogenated castor oil, Petrolatum, caprylic /capric triglyceride, Silica, Prunus amygdalus dulcis (sweet almond) oil, Theobroma cacao (cocoa) seed powder, Propylene glycol, Pistacia vera seed extract, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Peg-8, Tocopherol, Ascorbyl palmitate, Ascorbic acid, Citric acid, Inulin lauryl carbamate, Parfum (fragrance), Benzyl benzoate, Caramel colour e150d, CI 16255.
Spójrzmy na opakowanie kosmetyku. Miła dla oka i bardzo apetyczna szata graficzna przyciąga wzrok.Widok czekolady i pistacji przekonał mnie do zakupu. Czy ukoił moje zmysły?
Po odkręceniu wieczka opakowania moim oczom ukazała się gęsta, ciemna masa. Konsystencja produktu wyglądała na porządną, zbitą, twardą i cukrową.Po nałożeniu na dłoń okazała się rzadką, skąpaną w oleju substancją, która w kontakcie ze skórą natychmiast się rozpuszczała. Dosłownie- spływała ze skóry.
Uwielbiam mocne peelingi. Muszę je czuć na ciele. W przypadku Czekoladowego peelingu cukrowego do ciała Sweet Secret ścieranie jest dla mnie za za słabe, więc z peelingu zadowolone na pewno będą osoby, które lubią delikatne złuszczanie naskórka.Od peelingów oczekuję pobudzenia mikrokrążenia, odczuwalnego oczyszczenia i wygładzenia skóry.Ten peeling sprawia, że skóra robi się przyjemnie miękka w dotyku. Duża zawartość parafiny w składzie sprawia, że Czekoladowy peeling cukrowy do ciała zostawia na skórze tłustą warstwę ochronną.
Zapach mocny, odrobinę chemiczny. Nie pozostaje na skórze, znika z niej wraz ze spłukaniem kosmetyku z ciała.
Opakowanie 225 g wystarczyło mi na trzy zabiegi.
cena ok 12 zł