Kosmetyki z kwasem glikolowym to doskonały sposób na odświeżenie skóry, zmniejszenie zmarszczek i trądziku oraz wybielenie przebarwień. Znacie kosmetyki GlySkinCare? Dziś opowiem o jednym z nich – Cream 10 to delikatnie złuszczający krem do twarzy na noc z kwasem glikolowym.
Czym jest kwas glikolowy?
Kwas glikolowy należy do rodziny alfahydroksykwasów (AHA), które naturalnie występują w przyrodzie – w owocach cytrusowych, jabłkach, trzcinie cukrowej. Jego fenomen jest rezultatem bardzo szerokiego spektrum działania oraz wysokiej efektywności w leczeniu różnych problemów skórnych.
Obecnie kwas glikolowy uznawany jest za jeden z najważniejszych elementów terapii regeneracji i odmładzania skóry i ma szerokie zastosowanie w kosmetyce.
Jak działa kwas glikolowy?
W niskich stężeniach kwas glikolowy działa w obszarze naskórka, rozluźniając połączenia pomiędzy martwymi komórkami, powodując ich złuszczanie i jednocześnie odsłanianianie nowych warstw komórek (regulacja procesu rogowacenia). Wpływa również na zwiększenie uwodnienia warstwy rogowej i poprawę nawilżenia skóry. Skóra staje się wygładzona i bardziej elastyczna.
W średnich stężeniach kwas glikolowy, oprócz poprawy nawilżenia skóry, wspomaga leczenie trądziku, działając oczyszczająco, regulując proces wydzielania sebum i zwężając ujścia gruczołów łojowych.
W wyższych stężeniach kwas glikolowy działa na skórę właściwą, stymulując fibroblasty do syntezy kolagenu i elastyny, spowalniając procesy starzenia się skóry. W efekcie zwiększa się jej gęstość, poprawia nawilżenie, napięcie i koloryt, a zmarszczki ulegają spłyceniu. Kwas glikolowy hamuje powstawanie przebarwień oraz pomaga spłycać blizny potrądzikowe.
Kwas glikolowy, pozyskiwany z trzciny cukrowej. Dzięki jego szczególnym właściwościom możliwe jest złuszczanie martwego naskórka, rozjaśnianie przebarwień, nawilżanie oraz poprawa napięcia skóry. Kwas glikolowy zastosowany w produktach GlySkinCare został poddany procesowi estryfikacji, dzięki czemu zapewniona jest wysoka skuteczność produktów przy jednoczesnej łagodnej pielęgnacji skóry, bez ryzyka podrażnień.
Moja opinia
Krem do twarzy z kwasem glikolowym 10 GlySkinCare zaczęłam stosować na poczatku grudnia. Najodpowiedniejszą porą roku na przeprowadzenie zabiegu jest jesień i zima.
Ważne gdy zaczynamy swoją przygodę z kwasami zacznijmy od niskich stężeń kwasów. Miałam już za sobą zabiegi z użyciem kremu o mniejszym stężeniu kwasu glikolowego,dlatego sięgnęłam po krem 10 % . Nasza skóra przyzwyczaja się do kwasów owocowych, dlatego dłuższe stosowanie kremu z kwasami o tej samej procentowości nie daje lepszych rezultatów.
Na początku nakładajmy krem trzy razy w tygodniu na ok 1 godzinę . Dopiero gdy skóra się przyzwyczai możemy nakładać kosmetyk codziennie bez zmywania.
W początkowym okresie, przez ok. 2 tygodnie od rozpoczęcia stosowania kosmetyków z kwasem glikolowym, może wystąpić uczucie przesuszenia skóry oraz złuszczanie martwego naskórka. Są to objawy naturalne, które możemy niwelować stosując kremy na dzień głęboko nawilżające .
Krem do twarzy z kwasem glikolowym 10 GlySkinCare mieści się w wygodnej, miękkiej tubce o pojemności 30ml.Kosmetyk jest bezzapachowy. Dla mnie to duży plus ponieważ nie przepadam za perfumowanymi kosmetykami do pielęgnacji twarzy.Lekka formuła kremu sprawia, że dobrze się rozprowadza. Po nałożeniu na skórze pozostaje delikatny film.
Jak już wspomniałam wyżej na poczatku stosowania kremów z kwasami może wystąpić podrażnienie i zaczerwienienie skóry. Tak też było i u mnie. Po aplikacji kosmetyku skóra twarzy zaczęła lekko szczypać. To znak, że kwas zaczyna działać. Nieprzyjemne uczucie na szczęście bardzo szybko ustępuje. Po około tygodniu stosowania miałam wrażenie, że skóra robi się nieprzyjemna w dotyku. Nie łuszczyła się, ale była lekko chropowata. Wszystkie kwasy wygładzają skórę, choć na początku możemy mieć wrażenie, że jest bardziej szorstka, ale tak właśnie działa kwas. Aby zniwelować to uczucie na dzień stosowałam kremy nawilżające i serum odżywcze. Kwas glikolowy złuszczając obumarły naskórek, ułatwia wnikanie składników aktywnych zawartych w kosmetykach w głąb skóry, przez co zwiększa skuteczność stosowanych preparatów pielęgnacyjnych.
Po zużyciu całego opakowania gołym okiem widać efekt wygładzenia i ładnego kolorytu skóry. Moja twarz zrobiła się przyjemnie delikatna, rozświetlona a pory mniej widoczne.
Aby utrzymać taki efekt powinno stosować się cały program GlySkinCare.
Zapraszam do zapoznania się z pozostałymi produktami linii GlySkinCare, które znajdziecie na stronie http://diagnosis.pl/dgs_product_category/uroda/
do mnie wczoraj dotarły 3 produkty tej marki:)
Ciekawa jestem ja sie u Ciebie sprawdzą.
Czekamy na recenzję 🙂
Nie znam kosmetyków tej marki. W sumie to nie stosowałam jeszcze nigdy tego typu kremów, ale widzę, że warto 🙂
Wierz mi,warto.Kwasy owocowe świetnie działają na cerę
Chyba sobie zafunduję taką kurację. Przydałaby mi się 🙂
Polecam.
Chyba nie dla mnie taka kuracja , mam zbyt suchą i podrażnioną skórę, do tego jeszcze naczynkową, żeby potraktować ją kwasami ;tak mi się przynajmniej wydaje
fajna kyracja
Polecam.
Muszę sprawić mojej skórze zabiegi z kwasami jak tylko przestanę karmić piersią 😉 ..to będzie akurat jesienią 🙂
Będziesz zadowolona