Kiedyś podawano dzieciom tran aby zapobiegać krzywicy.
Tran miał wtedy charakterystyczny rybny smak i zapach, który sprawiał, że dzieci niechętnie go piły.
Po latach przyćmienia swojego blasku tran przeżywa swój renesans – nie tyle ze względu na panującą modę na suplementy, co dzięki swoim prozdrowotnym właściwościom, które dowiodło dotychczas wielu naukowców.
Tran to koncentrat oleju otrzymywany ze świeżej wątroby dorsza atlantyckiego lub innych ryb z rodziny dorszowatych.
Dziś producenci,oferują nam różne wersje smakowe (miętowe, cytrynowe ) Można go nabyć także w wygodnych do połknięcia kapsułkach,o których opowiem w osobnym poście.
Tran zawiera w swoim składzie duże ilości nienasyconych kwasów tłuszczowych (NNKT), witamin A i D, a także witaminę E. Decyduje to o jego prozdrowotnych właściwościach:
- poprawia odporność
- zmniejsza ryzyko chorób cywilizacyjnych
- ma pozytywny wpływ na rozwój kości i zębów oraz zapobiega krzywicy i osteoporozie
- pomaga utrzymać dobrą kondycję stawów i leczyć reumatoidalne zapalenie stawów oraz artretyzm
- wspiera funkcjonowanie układu sercowo-naczyniowego i zapobiega jego chorobom
- korzystnie wpływa na funkcjonowanie układu nerwowego – mózgu, nerwów, narządu wzroku
- wspomaga rozwój intelektualny – wpływa pozytywnie na koncentrację, zdolność zapamiętywania, a nawet zachowanie (!) dzieci
- poprawia samopoczucie i zapobiega depresji
- wykazuje korzystne działanie na skórę, włosy i paznokcie
- pomaga zneutralizować wolne rodniki, spowalniając tym samym proces starzenia.
TRAN NORWESKI O AROMACIE CYTRYNOWYM
Po niezbyt przyjemnych wspomnieniach z dzieciństwa unikałam tranu.Kiedyś wpadł mi w ręce artykuł na temat wspaniałych właściwości tranu.Zrozumiałam wtedy jak ważna dla mojego zdrowia była ta znienawidzona łyżeczka tranu.Postanowiłam wzmacniać odporność przed zimą łykając tran w kapsułkach. W ramach współpracy z Firmą GAL otrzymałam do przetestowania trany smakowe.TRAN NORWESKI GAL zapakowany jest w kartonik .Na opakowaniu znajdziemy czytelne informacje na temat dawkowania,składu oraz działania tranu.Wnętrze kartonika kryje butelkę z ciemnego szkła.Kupując tran zwrócicie na to uwagę gdyż ciemne szkło ogranicza utlenianie kwasów tłuszczowych pod wpływem światła.Butelka posiada tak zwany” korek niekapek”,ułatwiający dozowanie tranu.
TRAN NORWESKI O AROMACIE CYTRYNOWYM jest łagodny w smaku.Cytrynowy aromat wzbogacił smak tranu. Pamiętajcie o tym aby przyjmować tran w czasie posiłków.W ten sposób zmniejszymy tzw. efekt „odbijania się” i uczucie posmaku w ustach.
TRAN NORWESKI O AROMACIE MIĘTOWYM-to kolejna propozycja Firmy Gal.Tran posiada lekko miętowy zapach i posmak.Ta wersja tranu zdecydowanie przypadła mi do gustu.Po zażyciu odpowiedniej dawki tranu zjadam cukierek miętowy Ze względu na to, że tran zawiera witaminy rozpuszczalne w tłuszczach, a więc kumulujące się w organizmie nie należy stosować tranu ponad zalecaną dzienną normę, aby nie doszło do ich przedawkowania i związanych z tym działań ubocznych.
cena ok 25 zł – 250 ml
Produkty GAL można nabyć w aptekach i sklepach medyczno-zielarskich na terenie całego kraju.
Zapraszam Was do odwiedzenia profili na Facebooku
Więcej informacji na temat produktów GAL znajdziecie na stronie http://www.gal.com.pl/
Zapraszam również do odwiedzenia kanału https://www.youtube.com/user/Ufamynaturze
Bardzo nie lubię tranu. Któregoś roku piłam regularnie, a i tak chorowałam. Teraz codziennie piję łyżeczkę miodu zalaną ciepłą wodą i tfu tfu nie choruję od 3 lat!
Moja mama pije miód z wodą i cytryną.Zimą dodaje też czosnek.Miód lepszy od tranu-smaczniejszy 🙂
Kiedyś takim tranem tylko o smaku mięty uszczęśliwłam rodziców. Powiedzieli, że smakuje jak tran
Ja robię za to czosnek i cytrynę z wodą i corcia chętnie to pije, bardziej niż te wszystkie słodzone syropy.
Tran zawsze będzie smakował tranem ,jedynie dodatek aromatyczny sprawia,że po przełknięciu czujemy lekki posmak na przykład mięty.
Ach z tym tranem… nie wspominam go mile 🙂 Aczkolwiek taki urozmaicony dodatkiem aromatycznym jest całkiem znośny 🙂
Codziennie próbuję zmusić córę do picia tranu, ale marnie nam to idzie; jak była mała to piła, a teraz już nie bardzo chce i wcale się jej nie dziwię , bo zapach ma obrzydliwy, sama nie przełknę, ale wiem , że warto pić 😉
Piłam, ten cytrynowy…okropny,ale pomaga. Warto zasinąć zęby, wypić odrobinę dziennie i cieszyć sie zdrowiem przez cały czas 🙂
Pozdrawiam,
https://cukierkowegotowanie.wordpress.com/
Dla zdrowia warto..Tran niestety nie należy do smacznych suplementów,Te dodatki smakowe odrobinę poprawią ten smak.Opcja tranu w kapsułkach chyba jest lepszym rozwiązaniem.
Jeśli pachnie cytrynką to czemu nie ,pijemy!.
nie pijam tranu, moje zdrowie jakoś na tym nie ucierpiało 🙂
:)))
ja wolę tran w kapsułkach
Pamiętam jak byłam dzieckiem to mama dawała mi tran. Feee
Potem był już taki w kapsułkach to jakoś dało się go przełknąć.
Chociaż go nie znoszę to jednak trzeba przyznać, że jest korzystny dla zdrowia.
Jak byłam mała byłam terroryzowana tranem, był ohydny 😛 Od kiedy pojawiły się trany aromatyzowane nie mam już problemów z ich piciem. Gala sobie szczególnie upodobałam, bo jest niedrogi i ma dobry skład. Pije go cała moja rodzina od kilku lat.
Chyba wszyscy mamy paskudne wspomnienia związane z tranem.:) Te z Gal są zdecydowanie lepsze